wtorek, 21 stycznia 2014

Dolny Śląsk

W weekend była na Dolnym Śląsku. W piątek jechałam pociągiem przez 11,5h (!) przez opóźnienie, a w niedzielę wróciłam normalnie w 10h. Byłam na harcerskim szkoleniu (1 z 3 zjazdów), które miało formę rajdu. Poza warsztatami o pasjach, moralności i liderowaniu mieliśmy za zadanie w czasie jazdy samochodem w 5osobowych grupach robić zdjęcia z kartek, które dostaliśmy. Zdjęć nie pokażę, bo nic na nich nie widać :D
Też trochę pozwiedzaliśmy. Pierwszym miejscem były Sztolnie Walimskie http://www.sztolnie.pl/

Nie zachwycam się będąc w takich miejscach, ale porusza mnie historia z nimi związana. Przechodzą mnie dreszcze gdy pomyślę o ludziach, którzy wręcz tam ginęli.

Bardziej przyjemne, a wręcz wspaniałe było zobaczenie Zamku w Książu http://www.ksiaz.walbrzych.pl/
Gmina nie ma pieniędzy aby całkowicie go odnowić, ale zaczyna działaś hotel, który ma przynieść pieniądze na remonty, aby był w całej swojej okazałości. Mnie urzekł :) A jego historia też jest bardzo ciekawa.

Choć weekend był męczący to jestem bardzo zadowolona z wyjazdu. Poznałam ludzi z całej Polski i odwiedziłam tereny, na których byłam pierwszy raz. To właśnie uwielbiam.

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki!